UKS "Złoty Orzeł" Choszczno ZŁOTĄ DRUŻYNĄ POLSKIEGO ARMWRESTLINGU 2012

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku !!!

Dla całej Ekipy Złotego Orła składamy z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia moc życzeń aby był to czas pełen spokoju, ciepła i miłości, czas przepełniony rodzinną atmosferą i aby uśmiech nie znikał z twarzy, serce było przepełnione radością, a pod choinką czekał ogrom prezentów :)

A nadchodzący Nowy Rok niech przyniesie Nam jeszcze więcej siły, motywacji i sukcesów (nie tylko przy armwrestlingowym stole) !

Pamiętajmy "w grupie siła, a w Naszej największa" :)


Ruslan Babayev vs Piotr Bartosiewicz - Nemiroff 2010

Eliminacje - Right 86 kg



13.12.2010 - Tomasz Wiśniowski

Team Złotego Orła - Podziękowanię dla TRENERA


Emocje już pomału opadły i wróciła codzienność ale głęboko w każdym z Nas jest duma i radość, że wywalczyliśmy drużynowe złoto na Pucharze Polski. I choć droga do tego celu była długa i ciężka to każdy z Nas oddał swoje serce przy stole walcząc nie tylko dla siebie ale także dla tych, którzy reprezentują barwy Złotego Orła, daliśmy z siebie wszystko aby urzeczywistnić to jedno marzenie "pierwsze drużynowe złoto w historii klubu"... Marzenie, które nie byłoby realne gdyby nie Nasz trener Artur. To on Nas nauczył jak być prawdziwymi wojownikami, nauczył Nas wierzyć w sukces przelewając swoją wiedzę na wszystkich Nas, abyśmy byli każdego dnia lepsi, mocniejsi i silniejsi...

Dziękujemy trenerze bo zrobiłeś z każdego z Nas jedną spójną całość... Drużynę, która rozumie się bez słów. I pomimo iż cały czas uczymy się armwrestlingu to jesteśmy dumni, że mamy takiego trenera jak Artur !

Na Mistrzostwa Polski pojedziemy jeszcze mocniejsi i znowu pokażemy prawdziwe oblicze Złotego Orła Choszczno !


Podpisano: Zawodnicy UKS Złoty Orzeł Choszczno.

Zdjęcia z XI PP na armpower.net


...zobacz zdjęcia z XI PP na armpower.net...


29.11.2010 - Tomasz Wiśniowski

ZŁOTE ORŁY NIE PODDAJĄ SIĘ I WALCZĄ DO KOŃCA !!!!


Tak właśnie było w drugim dniu XI Pucharu Polski w Kołobrzegu.

Po ręce prawej UKS Złoty Orzeł prowadził kilkoma punktami na Jaworznem, ale była obawa o końcowy wynik, tym bardziej, że na lewą rękę nie wystartowali Piotrek i Dawid Bartosiewiczowie.

Artur spiął się i tak zmotywował drużynę, że nawet bez nich, obronili pierwsze miejsce drużynowo oraz zdobyli pierwsze miejsce drużynowe juniorów.

Poświęcenie trenera, który po złamaniu nadgarstka wystartował i na rękę prawą również punktował doznając kolejnej kontuzji zerwania przyczepu.

Sytuacja finansowa i charakter pracy nie pozwolił zarówno mi jak żonie wspomóc drużynę. Byliśmy jednak cały czas myślą przy zawodnikach i na bieżąco śledziliśmy walkę o zdobycie 1-szych miejsc.

Gratulujemy medalistom i wszystkim zawodnikom, bo wszyscy w to zwycięstwo włożyli swoje serce i wolę walki o każdy punk


Wyniki - Drużynowo TOP 5:

1. Złoty Orzeł Choszczno - 242p
2. Tytan Jaworzno - 234p
3. UKS-16 Koszalin - 155p
4. Złoty Tur Gdynia - 136p
5. Szaki Club Żary - 120p


Wyniki - Drużynowo juniorzy TOP 5:

1. Złoty Orzeł Choszczno - 72p
2. Tytan Jaworzno - 66p
3. Black Scorpion Przyłęk - 64p
4. UKS-16 Koszalin - 62p
5. Złoty Tur Gdynia - 26p

Wiesław i Ewa Łąccy

Złoty Orzeł - Wyniki ręki lewej XI Pucharu Polski


JUNIOR MEN LEFT 57 KG;

1. BONOWSKI, ADRIAN. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

2. WETERLE, PATRYK. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;


JUNIOR MEN LEFT 63 KG;

1. CIBOROWSKI, PATRYK. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

2. POPIELARCZYK, MATEUSZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

5. CIBOROWSKI, MATEUSZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

7. STARZEC, ADRIAN. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

8. BARSZCZEWSKI, HUBERT. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;


JUNIOR MEN LEFT +78 KG;

3. ŁĄCKI, KRZYSZTOF. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

4. ARENDALSKI, GRZEGORZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;


SENIOR MEN LEFT 63 KG;

3. CIBOROWSKI, SYLWESTER. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

4. CIBOROWSKI, MATEUSZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

8. CIBOROWSKI, PATRYK. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

11. GURAZDA, ADAM. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

12. POPIELARCZYK, MATEUSZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;


SENIOR MEN LEFT 70 KG;

5. BANASIAK, ZBIGNIEW. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

11. KOZŁOWSKI, PIOTR. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;


SENIOR MEN LEFT 86 KG;

2. JAKUBOWSKI, BARTOSZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

12. ARENDALSKI, GRZEGORZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;


SENIOR MEN LEFT 95 KG;

3. GŁOWIŃSKI, ARTUR. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

10. LEŚNIAŃSKI, MARIUSZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;


SENIOR MEN LEFT OPEN;

5. GŁOWIŃSKI, ARTUR. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

8. BANASIAK, ZBIGNIEW. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

9. JAKUBOWSKI, BARTOSZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;


SENIOR MEN RIGHT 63 KG;

6. CIBOROWSKI, PATRYK. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

8. CIBOROWSKI, MATEUSZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

11. CIBOROWSKI, SYLWESTER. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

12. POPIELARCZYK, MATEUSZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;


DISABLED MEN LEFT 60 KG;

2. GURAZDA, ADAM. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

3. SINICA, PATRYK. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

4. RACHOWKA, ŁUKASZ. WILKI MIĘDZYCHÓD;


DISABLED MEN LEFT 80 KG;

1. KOZŁOWSKI, PIOTR. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

3. WETERLE, PATRYK. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;


DISABLED MEN LEFT +80 KG;

1. JAKUBOWSKI, BARTOSZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;


SENIOR WOMEN LEFT +60 KG;

5. MAŚNIK, KORNELIA. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;


SENIOR WOMEN LEFT OPEN;

8. MAŚNIK, KORNELIA. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;


DISABLED WOMEN LEFT OPEN;

1. MAŚNIK, KORNELIA. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;


info from Armpower.net


28.11.2010 - Tomasz Wiśniowski

Złoty Orzeł - Wyniki ręki prawej XI Pucharu Polski




JUNIOR MEN RIGHT 57 KG;
2. BONOWSKI, ADRIAN. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;
6. WETERLE, PATRYK. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

JUNIOR MEN RIGHT 63 KG;
3. CIBOROWSKI, PATRYK. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;
5. CIBOROWSKI, MATEUSZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;
7. STARZEC, ADRIAN. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;
8. BARSZCZEWSKI, HUBERT. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;
9. POPIELARCZYK, MATEUSZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

JUNIOR MEN RIGHT +78 KG;
4. ARENDALSKI, GRZEGORZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;
5. ŁĄCKI, KRZYSZTOF. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

SENIOR MEN RIGHT 63 KG;
6. CIBOROWSKI, PATRYK. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;
8. CIBOROWSKI, MATEUSZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;
11. CIBOROWSKI, SYLWESTER. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;
12. POPIELARCZYK, MATEUSZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

SENIOR MEN RIGHT 70 KG;
9. BANASIAK, ZBIGNIEW. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;
10. KOZŁOWSKI, PIOTR. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

SENIOR MEN RIGHT 78 KG;
1. BARTOSIEWICZ, DAWID. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

SENIOR MEN RIGHT 86 KG;
9. JAKUBOWSKI, BARTOSZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;
12. ARENDALSKI, GRZEGORZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

SENIOR MEN RIGHT 95 KG;
1. BARTOSIEWICZ, PIOTR. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;
4. GŁOWIŃSKI, ARTUR. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;
8. LEŚNIAŃSKI, MARIUSZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

SENIOR MEN RIGHT OPEN;
1. BARTOSIEWICZ, PIOTR. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;
4. BARTOSIEWICZ, DAWID. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;
6. GŁOWIŃSKI, ARTUR. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

DISABLED MEN RIGHT 60 KG;
2. SINICA, PATRYK. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;
4. GURAZDA, ADAM. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

DISABLED MEN RIGHT 80 KG;
1. KOZŁOWSKI, PIOTR. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;
3. WETERLE, PATRYK. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

DISABLED MEN RIGHT +80 KG;
1. JAKUBOWSKI, BARTOSZ. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

SENIOR WOMEN RIGHT +60 KG;
5. MAŚNIK, KORNELIA. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

SENIOR WOMEN RIGHT OPEN;
6. MAŚNIK, KORNELIA. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;

DISABLED WOMEN RIGHT OPEN;
1. MAŚNIK, KORNELIA. ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO;



27.11.2010 - Tomasz Wiśniowski

Wyjazd na Puchar Polski w Kołobrzegu - INFORMACJE




Co trzeba zabrać ze sobą :
- dowód tożsamości,
- niepełnosprawni, orzeczenie o niepełnosprawności,

- koszulka klubowa,
- ciuchy i obuwie sportowe,

- licencje zawodniczą,

- rękaw,

- maść rozgrzewającą,

OPŁATY - PUCHAR POLSKI:


Opłata startowa:

- Junior 35zł,
- Senior70zł,

- Nocleg 70zł
- Pieniądze na jedzenie

Wyjazd drużyny do Kołobrzegu:
- Wyjazd z pod Chdku ,
- Piątek 26.11 2010
- Godzina 16:00, ( proszę się nie spóźnić ) .



23.11.2010 - Artur Głowiński

Team Złotego Orła na XI Puchar Polski w Kołobrzegu


W tym roku nasza drużyna będzie miała 24 zawodników na Pucharze Polski, którzy godnie będą reprezentować nasz klub. Szkoda tylko że nie będzie z nami wielu innych naszych zawodników, ponieważ mówimy tu o walce o najwyższe trofeum, czyli Mistrza Pucharu Polski. Większość naszej drużyny stanowią młodzi adepci, którzy od niedawna trenują, lecz mają znakomite rezultaty na treningach. Myślę że stać nas nawet na złoto, ale jeżeli inni przywiozą na turniej więcej zawodników mogą nas pokonać, więc jeśli ZŁOTY ORZEŁ będzie w trójce, co będzie kolejny sukces naszego teamu. Mam wiele nadziei, co do niektórych zawodników ,ale nie będę o tym pisał ,żeby nie zapeszyć.

Jest to ostatnia impreza w tym roku i najważniejsza, oprócz MP. Ten rok był dość życzliwy dla NAS i przyniósł wiele sukcesów, a Puchar Polski będzie ukoronowaniem tego wszystkiego.

Jako trener życzę wszystkim samych 1 miejsc i aby nie złapała Was żadna kontuzja. Bądźcie dobrej myśli i nadziei, a wszystko ułoży się tak jak trzeba. Pamiętajcie jedziemy po złoto, a jeśli pójdzie inaczej, to tym martwić będziemy się później.

Głowa do góry : ZŁOTE ORŁY NIE PODDAJĄ SIĘ I WALCZĄ DO KOŃCA !!!!






23.11.2010 - Artur Głowiński

Daniel Ptaszyński drugi wśród Strong Trakerów w Polsce


Najsilniejszym kierowcą samochodu ciężarowego został Marcin Dudek ze Świebodzina, który wygrał finał turnieju Mobil Delvac Strong Traker. Walka o tytuł odbyła się 6 listopada podczas Pucharu Świata Zawodowców w armwrestlingu – Nemiroff World Cup 2010. Do rywalizacji stanęło ośmiu z ponad tysiąca dwustu kierowców, którzy wzięli udział w eliminacjach. Drugie miejsce w finałowym konkursie zajął reprezentant naszego klubu Daniel Ptaszyński.

Finał turnieju w siłowaniu na rękę Strong Traker zarezerwowany był tylko dla najlepszych. Producent olejów Mobil Delvac 1, partner zawodów, zaprosił do Sopotu ośmiu najsilniejszych trakerów. Eliminacje turnieju Mobil Delvac Strong Traker odbyły się we wrześniu i październiku w sześciu zajazdach: Port 2000, Faraon, Pajero, Nevada, TIRest i Joko. Podczas eliminacji, kierowcy stawali do walki z piekielnie silną maszyną, którą pokonały zaledwie trzy osoby z ponad tysiąca dwustu zawodników. Niejeden zawodowy armwrestler, który pojawił się na turnieju Nemiroff World Cup 2010, również musiał uznać wyższość maszyny Mobil Delvac.

Wśród finalistów zawodów Strong Traker znaleźli się kierowcy, którzy amatorsko uprawiają armwrestling i mają na swoim koncie pierwsze sukcesy, jak i debiutanci. Na Marcina Dudka, najsilniejszego kierowcę czekał puchar, tytuł Strong Trakera oraz nagrody rzeczowe, ufundowane przez producenta olejów Mobil Delvac 1. Wśród nich wysokiej klasy netbook 3G. Podczas finału najsilniejszych trakerów dopingowała nie tylko rodzina i zgromadzona publiczność, ale również trenerzy armwrestlingu, którzy przygotowywali kierowców do występu w Sopocie.

Wyniki finału turnieju Mobil Delvac Strong Traker

1. Marcin Dudek
Jeden z trzech kierowców, którzy pokonali podczas eliminacji maszynę. Mierzy 186 cm, waży 110 kg, a rozmiar jego bicepsa to 46 cm. Ma 27 lat. Od 10 lat ćwiczy na siłowni, a od 5 lat bierze udział w regionalnych turniejach armwrestlingu. Od 6 lat jest kierowcą samochodu ciężarowego.

2. Daniel Ptaszyński
Uzyskał 999 pkt podczas eliminacji w zajeździe Faraon. Mierzy 188 cm i waży 96 kg. Ma 34 lata. Od 4 lat bierze udział w regionalnych turniejach w armwrestlingu. Do tej pory jego największym osiągnięciem było zajęcie pierwszego miejsca w turnieju w siłowaniu się na rękę, który odbył się w Choszcznie. Od 2 lat jest kierowcą samochodu ciężarowego.

3. Wojciech Urbańczyk
Interesuje się sportami siłowymi i motoryzacją. Zdobył 963 pkt podczas eliminacji w zajeździe Joko. Ma 23 lata. Mierzy 175 cm, waży 78 kg. W bicepsie ma 41 cm, a w przedramieniu 36 cm. Do tej pory brał udział w regionalnych turniejach w armwrestlingu. Od 2 lat jest zawodowym kierowcą ciężarówki.

4. Paweł Lasota
5. Sławomir Pawlicki
6. Ireneusz Siekierko
7. Mirosław Krzympiec
8. Dawid Orłowski

Dla Pawła Lasoty (53 lata, 176 cm wzrostu, waga 88 kg, 38 cm w bicepsie), który w finale zajął czwarte miejsce i jako jeden z trzech kierowców pokonał maszynę, finał w Sopocie nie był pierwszym kontaktem z armwrestlingiem. Wcześniej brał udział w Mistrzostwach i Pucharze Polski w siłowaniu na rękę w kategorii Master. „Moje dzieci również związały się z tym sportem. Syn startował w lidze zawodowej, a córka zdobyła złoty medal na prawą i lewą rękę w Mistrzostwach Polski w armwrestlingu w Kielcach. Teraz moje dzieci są sędziami tego sportu” – mówi Lasota, który od wielu lat pracuje jako kierowca zawodowy. W Sopocie Pan Paweł pokazał się z najlepszej strony. Uważany przez wiele osób za faworyta turnieju, w finałach musiał uznać wyższość trzech, młodszych trakerów.

,,,wiadomość z kif.pl...


17.11.2010 - Tomasz Wiśniowski

II Otwarte Mistrzostwa Kołobrzegu w Armwrestlingu

13.11.2010 - Kołobrzeg


16.11.2010 - Wiesław Łącki

Złoty Orzeł na Nemiroff 2010



Wyniki naszych zawodników:

LEWA RĘKA
- Artur Głowiński - 7 miejsce kat. 86kg

PRAWA RĘKA
- Dawid Brtosiewicz - 10 miejsce kat.78kg
- Piotr Bartosiewicz - 9 miejsce kat.86kg
- Artur Głowiński - 14 miejsce kat. 86kg







07.11.2010 - Tomasz Wiśniowski

Dawid Bartosiewicz w listopadowym wydaniu Armpowera

Co miesiąc Armpower wydaje swój miesięcznik internetowy w którym oprócz najnowszych wiadomości ze świata armwrestlingu są miedzy innymi porady treningowe pokazywane przez zawodników z czołówki polskiej lub światowej. Miło mi poinformować, iż w tym miesiącu osobą która pokazuje tajniki treningów na łamach listopadowego wydania jest zawodnik naszego klubu Dawid Bartosiewicz. Postura Dawida zamieszczona jest również na okładce miesięcznika.

...zobacz listopadowe wydanie Armpowera TUTAJ...


Dawid - ostatni trening przed Nemiroff World Cup 2010


02.11.2010 - Tomasz Wiśniowski

Nowa strona Światowej Federacji Armwrestlingu WAF

Od niedawna Światowa Federacja Armwrestlingu WAF posiada nową stronę internetową, która jest jeszcze w trakcie uzupełniania. Miło mi poinformować iż na kilku zmieniających się bannerach z zawodnikami pojawia się miedzy innymi zawodnik naszego klubu Marcin Laskowski.

Nowa strona internetowa WAF:
worldarmwrestlingfederation.com



25.10.2010 - Tomasz Wisniowski

Bartosz Jakubowski - Wszystkiego Najlepszego dla ZŁOTEGO ORŁA !



Wczoraj była piękna data bo to już 7 lat Naszego Klubu "Złoty Orzeł Choszczno".

7 lat ciężkiej pracy i walk przy armwrestlingowych stołach na arenie krajowej i międzynarodowej. My wszyscy tworzymy ten klub z Naszym trenerem na czele, ciężką pracą i wytrwałością oddając się bez reszty barwom klubowym. I choć czasami było ciężko, a na zawodach było tylko sześciu albo siedmiu fighterów, którzy mieli Złotego Orła na koszulce to żaden z Nas się nie poddawał bo wierzyliśmy, że Naszego klubu nikt nie jest w stanie złamać. To przede wszystkim dzięki uporowi i wierze Artura w ten klub byliśmy i jesteśmy na ścieżce sukcesów, to Artur tworzył i przyciągał jak magnes tych wszystkich zawodników, którzy teraz tworzą kolektyw i siłę Złotego Orła. Jesteśmy jak jedna rodzina, której przyświeca jeden cel: Zwycięstwo !

I nieważne, że jesteśmy porozrzucani po różnych rejonach Polski tak jak Dawid i Piotrek Bartosiewicz, którzy pomimo iż mieszkają i trenują w stolicy polskiego armwrestlingu Gdyni to nadal są Złotymi Orłami. To Tomek Wiśniowski, który mieszka w Anglii, a całe swoje serce oddał Naszym barwom i to dzięki niemu możemy codziennie sprawdzać informacje ze świata armwrestlingu, a także odwiedzać Naszą klubową stronkę internetową. To Marcin Laskowski, który pracuje w Norwegii jednak kiedy są zawody on zawsze jest z Nami i z dumą zakłada klubową koszulkę. Ogromny wkład w klub ma Nasz niezastąpiony Prezes Wiesław Łącki oraz Ania Głowińska bez których ten klub nie byłby już taki sam.

Zmieniliśmy się mentalnie, rozumiemy się bez słów, każdy następny dzień podnosi Nasze umiejętności...

Teraz przed Nami kolejny przystanek: Puchar Polski na który wybieramy się tylko z jedną myślą: "Zwyciężyć". Z szacunkiem dla przeciwnika ale bez strachu i z prawdziwą duszą wojownika będziemy podchodzić do stołu walcząc nie tylko dla siebie ale także dla klubu... Bo to My na piersi mamy Złotego Orła i zrobimy wszystko aby go godnie reprezentować !


21.10.2010 - Bartosz Jakubowski

Artur Głowiński - 7 urodziny klubu !!!



Dziś tj. 20.10.2010 jest wielki dzień ,a mianowicie KLUB ma 7 urodziny!!!

Z okazji tego dnia składam wszystkim Złotym Orłom najserdeczniejsze życzenia, życzę wam wszystkim samych złotych medali i przede wszystkim zdrowia i pogody ducha .
Dziękuję działaczom naszego KLUBU, bez których on by nie istniał i nie byłby taki cenny ,a mianowicie Wiesławowi Łąckiemu, Annie Głowińskiej, Tomaszowi Wiśniowskiemu, Bartoszowi Jakubowskiemu, a także Dyrektorowi I Personelowi CHDK~U.
Dziękuję również wszystkim sponsorom i ludziom ,którzy pomagali w wyjazdach zawodników .

Nasz KLUB ZŁOTY ORZEŁ jest klubem, który dzięki swoim sukcesom, a także pomocą innym, jest szanowany w świecie armwrestlingu, i wielokrotnie podziwiany.
Liczą się z nim wszyscy, którzy znają się na tym sporcie, w tym klubie byli, są i będą Wojownicy prawdziwego zdarzenia .
Moim Marzeniem jako trenera jest, aby w przyszłości nasz klub był tak znany i lubiany jak np: CZERWONE DIABŁY z MANCHESTERU.
A właśnie, dziękuję również wszystkim rodziną moich zawodników, za oddanie i pomaganie im się rozwijać ,bez was było by nie to co mamy .Jesteście niezastąpieni.

Mam nadzieję że przyszły rok zwali na nas same sukcesy i uchroni nas od kontuzji i wszelkiego złego. Pamiętajcie że nigdy się nie poddajemy i wierzymy w siebie na 100%. W grupie jest siła ,a w naszej największa.

ZŁOTY ORZEŁ CHOSZCZNO ZAWSZE GÓRĄ !!!!!!

TRENER
ARTUR GŁOWIŃSKI


20.10.2010 - Artur Głowiński

7 latek Złotego Orła !!!



Dzisiaj tj.20 października UKS Zloty Orzeł obchodzi 7 rocznicę powstania.


20.10.2010 - Wiesław Łącki

Artur Głowiński - wywiad dla Armpower.net

Od kilku lat czołowym zawodnikiem polskiego armwrestlingu jest Artur Głowiński z Choszczna. Jego kariera sportowa w siłowaniu na ręce zaczęła się praktycznie tak samo, jak tworzyła się historia polskiego armwrestlingu. Artur Głowński był jednym z pierwszych zawodników polskiej sceny armwrestlingowej. Dziś Artur to zawodowiec oraz zdobywca wielu medali na arenie krajowej i międzynarodowej, a jego starty elektryzują grono kibiców i sympatyków tej dyscypliny sportu. Do swoich sukcesów sportowych Artur może jeszcze śmiało dopisać sukcesy trenerskie. Spod jego skrzydeł w z klubu Złoty Orzeł Choszczno (Artur jest tam bowiem trenerem) wyszło, i wciąż wychodzi wielu utalentowanych zawodników polskiego siłowania na ręce.

Jako prawdziwy fighter Artur został powołany do Polskiej Kadry Narodowej na tegoroczny Puchar Świta Zawodowców – Nemiroff World Cup 2010, który odbędzie się w 05 listopada (ręka lewa) i 6 listopada (ręka prawa) w Sopockim Hotelu Sheraton.

Od kilku lat koronną kategorią wagową Artura jest kategoria 95kg. Na dzień dzisiejszy jednak Artur waży 87kg. Na prośbę samego Artura Organizatorzy tegorocznego Pucharu Świata Zawodowców zdecydowali wiec powołać choszczeńskiego zawodnika w kategorii do 86 kg. Dlaczego Arturowi diametralnie spadła waga oraz jak się widzi w rywalizacji na tegorocznym Nemiroff World Cup? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w poniższym wywiadzie.


SKUPIAM SIĘ NA WIELU CZYNNIKACH, ALE NAJWIĘCEJ PRACUJĘ
NAD SWOIMI SŁABYMI PUNKTAMI


Armpower: Czym dla Ciebie jest Turniej Nemiroff World Cup?
Artur Głowiński: Turniej Nemiroff World Cup jest dla mnie spełnieniem marzeń, ponieważ jak wiemy Mistrzostwa Świata i Europy co roku są gdzieś indziej i nie każdego stać na wyjazd na taki turniej. A dzięki Igorowi Mazurenko i jego sponsorom możemy co roku uczestniczyć w takim wysokiej rangi turnieju.

Armpower: Czy to jest twój pierwszy start na tej imprezie? Jeżeli nie to jakie miałeś wcześniej sukcesy? Czy jest to dla Ciebie wyróżnienie?
Artur Głowiński: Na początku mojej kariery miałem zaszczyt startować już wielokrotnie w tym turnieju, wcześniej jak wiecie był to Złoty Tur. Walczyłem w kategorii powyżej 90kg, ale nie poszło mi zbyt dobrze ponieważ trafiłem na Alexeya Voyevodę i pewnego Słowaka. Wtedy ważyłem 91kg. Brak doświadczenia spowodował, że nie zbiłem 1 kilograma, aby zmieścić się w kategorii 90kg. W późniejszych turniejach Nemiroff World Cup zająłem dwukrotnie 5 miejsce w 95kg i 6 miejsce w kat powyżej 95kg oraz 6 miejsce w kategorii open.

Armpower: Dlaczego zmieniłeś kategorie wagową oraz jak postrzegasz się w rywalizacji z najlepszymi zawodnikami świata?
Artur Głowiński: Około 2 lat temu nabawiłem się kontuzji zerwania obu bicepsów i nie mogłem trenować. Dopiero od pół roku mogę trenować na 100%, więc w kat. 95kg na dzień dzisiejszy nie miał bym szans na pierwszą trójkę. Tym bardziej, że moja waga na dziś jest bliska 86 kg. Myślę, że w kat. 86 kg jest szansa na medal. Moja decyzja jest również spowodowana tym, że na treningach uzyskuję znakomite rezultaty, więc dlaczego nie.

Armpower: Czy stosujesz jakiś odpowiedni trening przygotowawczy? Jak trenujesz?
Artur Głowiński: Moje przygotowania idą pełną parą i skupiam się na wielu czynnikach, ale najwięcej pracuję nad swoimi słabymi punktami. Trenuję 3 razy w tygodniu po 4 i pół godziny. Z ciężarami nie przesadzam i trenuję bardzo statycznie, nie szarpię. Ćwiczę z partnerem Bartkiem Jakubowskim. Bartek jest zawodnikiem, który nie opuszcza żadnego treningu, czego bardzo pilnuję, ponieważ systematyczność jest połową sukcesu.

Armpower: Jakaś specjalna dieta? Suplementacja?
Artur Głowiński: W rywalizacji z najlepszymi zawodnikami świata nie mam żadnych obaw. Wielokrotnie już rywalizowałem z nimi i wręcz napędza mnie to tak mocno, że nie mogę się doczekać, aby im dołożyć. Mam wielką nadzieję że w tym roku stanę na podium i zrobię wszystko by tak się stało. A jak będzie to się okaże, ponieważ to jest sport, a w nim wszystko jest możliwe. Kategoria 86kg jest także bardzo mocno obsadzona i nie będzie łatwo, a takie nazwiska jak Babayev, Amolis, Paskal, Bartosiewicz mówią za siebie. Myślę że na prawą rękę pójdzie mi o wiele lepiej, ponieważ lewa ręka uległa częściej kontuzjom. Oczywiście zbijając wagę musiałem ograniczyć jedzenie i ułożyć dobrze dopasowaną dietę nisko kaloryczną, wysokobiałkową dostarczającą wiele potrzebnych minerałów oraz suplementację HMB i L-karnitynę.

Armpower: Kto twoim zdaniem wygra rywalizacje lewej i prawej ręki w kategorii open i dlaczego?
Artur Głowiński: W rywalizacji ręki lewej OPEN, stawiam na 2 zawodników: Cyplenkov i Puszkar. Bardziej na tego pierwszego. Natomiast prawa ręka to już większy dylemat, ponieważ w tym roku jest wielu pretendentów w wielkiej formie do tego tytułu. Ale myślę że będzie to John Brzenk, a głównym jego rywalem Denis Cyplenkov i Rustam Babayev.

Armpower: Czy ktoś z polskiej kadry ma największą szanse na złoty medal i dlaczego?
Artur Głowiński: Myślę że największą szanse na złoty medal mają Dawid Bartosiewicz i Lucjan Fudała na lewą. A jeśli chodzi o jakiekolwiek medale to będą to: Grzegorz Nowak, Piotr Bartosiewicz, Dariusz Muszczak, Marlena Wawrzyniak, Rafał Fiołek, Sławomir Głowacki no i oczywiście ja. W Polsce jest już bardzo wielu znakomitych armwrestlerów, więc pewnie będą jakieś niespodzianki.

Armpower: Co możesz powiedzieć polskim kibicom, by zachęcić ich by przyjść i popatrzeć na polskich i międzynarodowych zawodników 05-06 listopada na Nemiroff World Cup?
Artur Głowiński: Z góry zapraszam wszystkich chętnych do obejrzenia na żywo tych rywalizacji, ponieważ jest to przeżycie takiej adrenaliny, że cały rok jeszcze się o tym wspomina, a do tego klimat jest iście szlachetny i zabawowy. A także potrzebujemy waszego wsparcia, aby zwyciężać!!!!

DZIĘKUJĘ: ARTUR GŁOWIŃSKI.


19,10.2010 - Tomasz Wiśniowski

Dawid Barosiewicz: - "ostatni Nemiroff dał mi nauczkę - tym razem do końca zachowam zimną krew"


Wywiad z czołowym zawodnikiem polskiej sceny armwrestlingowej, zwycięzcą wielu turniejów krajowych, jak i międzynarodowych zawodnikiem naszego klubu Dawidem Bartosiewiczem.

Imię i nazwisko: Dawid Bartosiewicz
Data urodzenia: 03.06.1987
Osiągnięcia:

- 10x Mistrz Polski,
- Wielokrotny zdobywca Pucharu Polski w kat. wagowej,
- 3x Srebrny medal Pucharu Świata Zawodowców Nemiroff World Cup,
- 1x Brązowy medal Pucharu Świata Zawodowców Nemiroff World Cup,



Armwrestling24h: Cześć Dawid !
Dawid Bartosiewicz: Witam !

Armwrestling24h: Nemiroff World Cup jest za niespełna miesiąc, więc zacznę od standardowego pytania. Jak forma na dzień dzisiejszy ?
Dawid Bartosiewicz: Czuje się bardzo dobrze w tym okresie przygotowawczym, ważę niecałe 80 kg i mam akurat odpowiedni czas by zmieścić się w kat.78kg. Zawsze miałem problem z niedowagą, jeśli mam równą wagę tzn, że mam formę dlatego też liczę na dobry występ tym bardziej, że przetrenowałem w tym roku sporo czasu.

Armwrestling24h: No i odpowiadając na moje pierwsze pytanie, przy okazji odpowiedziałeś na drugie, tz. ile ważysz.
Dawid Bartosiewicz: 80kg, no nie całe hehe .

Armwrestling24h: W zeszłym roku na Nemiroffie zmiana kategorii wagowej na wyższą i 5 miejsce. Jakiś plan minimum na ten rok?
Dawid Bartosiewicz: 5-te na lewą, na prawą 11-te heh. Wiadomo chciałbym mieć złoto, jednak ostatni Nemiroff dał mi nauczkę - tym razem do końca zachowam zimną krew, przede wszystkim dam z siebie 100%.

Armwrestling24h: Kogo najbardziej obawiasz się w swojej kategorii ?
Dawid Bartosiewicz: Do końca nigdy nie wiadomo kto tak naprawdę się zjawi, gdybym miał się sugerować osobami które zazwyczaj są co rok na tym turnieju, to wskazałbym kilka nazwisk, Amolins, Bulenkov, Jaba, Taynov, Voronetsky, który zmienił kat. wagową na wyższa, myślę że trzeba również na niego uważać. Jednak nie zapominam o innych goniących zawodnikach nie koniecznie znanych, którzy również przyjadą walczyć i wygrywać, wiec lekko nie będzie.

Armwrestling24h: Tego lata w lidze bułgarskiej doznałeś kontuzji lewej reki, jak na dzień dzisiejszy to wygląda, czy już wróciła ona do pełnej sprawności i czy tylko na prawa się nastawiasz przede wszystkim w tym roku. (Mam na myśli Nemiroff i Puchar Polski) ?
Dawid Bartosiewicz: W tym roku na lewą nie startuję, choć dobrze się czuję na nią, to obecnie wolę całkowicie ją wyleczyć, żeby czasem kontuzja się nie odnowiła. Puchar Polski również stoi pod dużym znakiem zapytania. Na prawą oczywiście startuję.

Armwrestling24h: Zdradzisz nam jakimi ciężarami na dzień dzisiejszy ćwiczy Dawid Bartosiewicz (biceps, nadgarstek etc) ?
Dawid Bartosiewicz: Biceps od kąta 90 chwytem półśrednim wykonuję ciężarem 70 kg nawet do 15 powtórzeń, a na wyciągu regulowanym do wszystkich sztabek śmiało dokładam kilkanaście kg w 6-7 powtórzeniach. Prócz armwrestlingu wykonuje również ćwiczenia ogólnorozwojowe, gdzie również mam niezłe rekordy i tak np. na klatkę na suwnicy ostatnio wycisnąłem 3x 140kg, a na barki z przodu na sztandze (również na suwnicy) zaczynam serie od 100kg.

Armwrestling24h: WOW, to siła jest i to nie mała. A jak ze sparingami sprawa wygląda, czy często sparujesz i jak tak to z kim prócz stałych sparing partnerów (brata i Grzegorza Nowaka) ?
Dawid Bartosiewicz: Tu muszę przyznać że mało sparowałem, treningi na ciężarach mają to do siebie ,że nie pozwalają później sparować za bardzo przez przemęczone i obolałe ręce. Na pewno przed zawodami parę razy się spotkamy z bratem, Grzesiem i Krzyśkiem Kubiakiem, żeby sprawdzić swój poziom siły.

Armwrestling24h: Będąc przy treningu. Ile razy w tygodniu trenujesz i jak długi jest to trening ?
Dawid Bartosiewicz: Trening trwa od godziny do dwóch max. Ile razy w tygodniu? Nie mam stałych dni, rożnie jest, byle zaliczyć przynajmniej 2-3 treningi armwrestlingowe, reszta wolnych dni przeznaczam na kulturystykę oczywiście weekendów nie biorę pod uwagę.

Armwrestling24h: To ile masz teraz w bicepsie przed i po treningu ?
Dawid Bartosiewicz: Biceps 40cm, po treningu w porywach do 41cm, a przedramię 39cm.

Armwrestling24h: Jak obstawiasz zwycięzców w poszczególnych kategoriach wagowych w tym roku?Zakładając, że przyjadą ci, co o nich piszą że się pojawią.
Dawid Bartosiewicz: Ten rok jest rokiem gdzie faworytów nie ma, bo jest ich za dużo, i każdy możne wygrać. Losowanie będzie odgrywało dużą rolę, więc szczęście również będzie potrzebne. Konkretnie typować nie będę bo jest to za trudne, a kat. 95kg zapowiada się na prawdziwa wojnę. Jeżeli zobaczymy któregoś z polaków w pierwszej 6-ce - czego im życzę, będziemy mogli to uznać za ogromny wyczyn i sukces.

Armwrestling24h: Chyba Darek Muszczak i Lucjan Fudała na lewą powinni zawalczyć. Co myślisz na ten temat ?
Dawid Bartosiewicz: Będą walczyć na pewno, ja życzę im jak najlepiej, a jak będzie to niedługo się przekonamy.

Armwrestling24h: Czym jest Nemiroff dla Dawida Bartosiewicza ?
Dawid Bartosiewicz: Nemiroff jest dla mnie kolejnym sprawdzianem mojej formy, nie ma chyba innego turnieju na którym mi zależy bardziej, zdobywałem już medale na tym turnieju i chciałbym powiększać zdobycze medalowe. Rok temu nie zdobyłem medalu i mam nadzieje że tym razem będzie inaczej.

Armwrestling24h: I tego Tobie Dawidzie życzę. Najlepiej by był to medal koloru złotego
Dawid Bartosiewicz: Dziękuje.

Armwrestling24h: Ja Tobie również dziękuje za udzielenie wywiadu, i do następnego razu.
Dawid Bartosiewicz: Cześć.



18.10.2010 - Tomasz Wiśniowski

Głowa na Nemiroff w kategorii 86kg !!!



Z ostatniej chwili:
e-mail od Artura Głowińskiego

Artur Głowiński: "Informuję, że będę startował na Nemiroffie w kat. 86kg. Zbiłem wagę i moc jest coraz większa .W kat. 95kg jest zbyt wielka konkurencja, a ja po kontuzjach za mało przećwiczyłem. Więc postanowiłem parę kilo zbić i Ci powiem, że moc mi nie spadła, tylko wciąż rośnie. Mam nadzieję że zdobędę medal. A jak będzie zobaczymy. Więcej szczegółów wkrótce w wywiadzie który się za nie długo ukarze"

Powodzenia i medalu najlepiej koloru złotego Wojowniku !!!


12.10.2010 - Tomasz Wiśniowski

Piotr Bartosiewicz - WSZYSTKIEGO NAJEPSZEGO !!!






W dniu dzisiejszym tj. 07 październik 2010 zawodnik naszego klubu Piotr Bartosiewicz obchodzi swoje 26 urodziny.

Z tej okazji redakcja bloga, zarząd i zawodnicy klubu Uks Złoty Orzeł składają Ci najserdeczniejsze życzenia.



07.10.2010 - Tomasz Wiśniowski

Bartosz Jakubowski - podsumowanie Over The Top

Bartosz Jakubowski: "Reprezentanci 14 Państw w tym 9 osobowa kadra Polski w której składzie był Bartosz Jakubowski zawitała 18 września do Mannheim aby rywalizować w prestiżowym turnieju Over The Top.

Wystartowałem w kat.Senior 85kg gdzie po walkach eliminacyjnych na rękę lewą zmierzałem pewnie do półfinału. Jednak praca sędziów z Niemiec pozostawiała wiele do życzenia i tego dnia gospodarzom pomagały nie tylko ściany i po dwóch przegranych walkach na faule z zawodnikami, którzy później spotkali się w finale ostatecznie znalazłem się na 5 lokacie. Wynik z Belgii został powtórzony jednak gdzieś w głębi pozostał pewien niedosyt.

Następnie rozegrana została kat. OPEN osób niepełnosprawnych, gdzie już Ja rozdawałem karty i w finale na rękę lewą pokonałem po bratobójczym pojedynku tegorocznego mistrza Polski osób niepełnosprawny w kat 90kg. Bartosza Dziemidowicza zdobywając złoty medal. Rywalizacja ręki prawej wyglądała podobnie jednak zamiast polskiego finału zmierzyć się musiałem z Mistrzem Francji, którego rękę także wbiłem w poduszkę zdobywając swoje drugie złoto na Over The Top, a trzecie tego dnia dla Polski.

Ogólnie z Over The Top Polscy Armwrestlerzy przywieźli do kraju 12 medali: 3 złote, 4 srebrne i 5 brązowych.

Za rok Over The Top rozgrywany zostanie w Wolfsburgu na którego Polscy medaliści już dostali zaproszenie. Jeżeli chodzi o mnie to jeżeli wszystko będzie dobrze i będę miał taką możliwość to na pewno się tam pojawię... Jeszcze silniejszy :)

Teraz zaczynam przygotowania z Arturem Głowińskim i chłopakami ze Złotego Orła do XI Pucharu Polski, a więc trening, trening i jeszcze raz trening. Trzymajcie kciuki ! ;)

Gorąco chciał bym podziękować pani Burmistrz Suchania Stanisławie Bodnar, bez pomocy której mój wyjazd na Over The Top nie byłby możliwy."


22.09.2010 - Tomasz Wiśniowski

ARM WARS "LEGACY" - VIDEO


Artur Glowinski (POL) vs Neil Pickup (GBR)
video: somativadar


Dewet Botha (RSA) vs Piotr Szczerba (POL)
video: armpiotrek


19.09.2010 - Tomasz Wiśniowski

III Turniej Nadmorski 2010 - Gdańsk - ZDJĘCIA

Marcin Lachowicz vs Piotr Bartosiewicz


Marlena Wawrzyniak - wywiad dla telewizji TVN

Sławomir Szakoła vs Artur Głowiński

Małgorzata Ostrowska vs Marta Opanińska

Maciej Gralak vs Patryk Weterle


24.08.2010 - Tomasz Wiśniowski

Głowa prowadzi w klasyfikcji Turniejów nadmorskich


Za nami już drugi z turniejów nadmorskich organizowanych przez Marlenę Wawrzyniak który tym razem odbył się w Ustce. Nasz klub reprezentowało trzech zawodników w składzie Artur Głowiński, Bartosz Jakubowski, oraz Prezes Złotego Orła Wiesław Łącki. Artur Głowiński czyli popularny "GŁOWA" wystartował w trzech kategoriach wagowych tj. +95kg ręka prawa, Open ręka prawa, oraz Open ręka lewa. W każdej z nich walczył on w finale z Marcinem Lachowiczem i za każdym razem musiał on uznać jego wyższość. Łączne w Ustce Artur uzbierała do klasyfikacji generalnej 3 turniejów nadmorskich 21 pkt. W poprzednim turnieju w Kołobrzegu zgromadził on 24 pkt, co łącznie daje mu 45pkt i prowadzenie w generalnej punktacji. Na miejscu drugim jest Marcin Lachowicz z 30pkt. Jak łatwo policzyć Arturowi by był pewny zwycięstwa w generalnej punktacji potrzeba zdobyć 16pkt w Gdańsku. Drugi z naszych zawodników Bartosz Jakubowski wystartował w kat 95kg zajmując miejsce pierwsze, w finale pokonując Wiesława Rzannego, oraz w kat. Open ręki lewej (7 miejsce) jak i prawej (6 miejsce). Trzeci z naszych reprezentantów Wiesław Łącki wystartował tylko w kat. +95kg zajmując ostatecznie miejsce 6.

Zawodnicy Złotego Orła w klasyfikacji turniejów nadmorskich po 2 konkursach:

1. Artur Głowiński - 45pkt
8. Bartosz Jakubowski - 13pkt

14. Wiesław Łącki - 9pkt

28. Patryk Ciborowski - 1pkt


ZŁOTY ORZEŁ WALCZYŁ W ŻARACH


W Mistrzostwach Woj. Lubuskiego, które odbyły się w Żarach wzięło udział ponad 30 zawodników z takich klubów jak Herakles Wałbrzych, Traktor Wolsztyn, Szaki Club Żary oraz 3 osobowa ekipa ze Złotego Orła Choszczno w składzie Bartosz Jakubowski, Mateusz Popielarczyk i Jakub Cielecki (nowy zawodnik Złotego Orła). Mateusz Popielarczyk wystartował w kat. 63kg i OPEN lewej ręki, Jakub w kat. 78kg i OPEN lewej ręka, oraz Ja spróbowałem swoich sił w kat. +95kg.

Mateusz i Jakub pomimo postępów na treningu, oraz widocznej poprawy siły stoczyli zacięte walki i niestety uplasowali się poza podium... Stwierdzić można, że wystarczą kosmetyczne poprawy podczas walki przy stole i Mateusz zacznie wygrywać bo przegrywał przede wszystkim przez własne błędy. Jakub wystartował na swoich pierwszych zawodach i jak sam powiedział "dopiero zobaczyłem na jakim jestem etapie przygotowań" i obiecał, że poprawi się już na kolejnym turnieju. Ja w kat. +95kg wywalczyłem III miejsce, a na rękę lewą w kat. OPEN uplasowałem się tuż poza podium na miejscu 4, w tej kategorii startowało 18 zawodników .

Tak więc z Żar wróciliśmy z jednym pucharem, ale z wyciągniętymi wnioskami i kolejne turnieje w wykonaniu chłopaków na pewno okażą się lepsze... .

Jutro wyjeżdżam wraz z Arturem Głowińskim na II Nadmorski Turniej w Ustce.


13.08,2010 - Bartosz Jakubowski

I Turniej Nadmorski 2010 - Kołobrzeg (1)


I Turniej Nadmorski w Kołobrzegu za nami. UKS Złoty Orzeł reprezentowało 8 zawodników: Artur Głowiński, Dawid Bartosiewicz, Ciborowski Patryk, Ciborowski Mateusz; Banasiak Zbigniew, Daniel Ptaszyński, Łącki Krzysztof i Łącki Wiesław. W zawodach wzięło udział wielu znanych z polskich i zagranicznych występów utytułowanych zawodników polskiego armwrestlingu oraz wielu amatorów.

Nasi juniorzy z uwagi na ograniczoną ilość kategorii spróbowali swych sił w najniższej z kategorii 78 kg i w pierwszych już pojedynkach trafili na seniorów czołowych zawodników polskiego armwrestlingu i uplasowali się w drugiej dziesiątce startujących. Dawid wystartował tylko w kat. senior 78 kg i nie dał żadnych szans pozostałym zawodnikom wygrywając tą kategorie. Artur Głowiński wystartował w 3 kategoriach wygrywając dwie z nich Senior +95 kg i OPEN rękę prawą, na lewą zajął miejsce 4 przegrywając rywalizację o wejście do półfinału na faule. Zaskoczeniem na pewno jest zajęcie 2 miejsca w kat. Senior +95 kg przez naszego Grandmastera Wiesława Łąckiego, który do finału wszedł bez żadnej porażki. W pierwszym pojedynku przeciwnik nie stawił się do walki, natomiast drugi pojedynek z Arturem wygrał na faule. Zięciu do walki z teściem podszedł na luzie wiedząc że ma pewną wygraną. Zaskoczeniem było, gdy po starcie nasz Grandmaster znając siłę teścia zastosował szybki manewr i ściągnął łokieć Artura z poduszki. Przy drugim podejściu chciał pokazać swoją wyższość i ostro zaatakował nie spodziewając się zmiany taktyki teścia braku obrony w wyniku czego oderwał łokieć od poduszki.
W walce finałowej nie popełnił tych błędów i dwukrotnie wygrał pojedynek finałowy.

W tej walce sprawdziło się hasło klubowe ” Nigdy się nie poddajemy i walczymy do końca, a sukces jest w zasięgu ręki”.







10.08.2010 - Wiesław Łącki

Złoty Orzeł w Kołobrzegu i Żarach !!!


Jak wiecie jutro zaczyna się cykl 3 turniejów nadmorskich organizowanych przez Marlenę Wawrzyniak i jej sponsora Twoja Szkoła.
Na pierwszy turniej do Kołobrzegu Uks Złoty Orzeł Choszczno jedzie w składzie:

- Bartosz Jakubowski ze swoją dziewczyną Kasią,
- Patryk Ciborowski, - Mateusz Ciborowski,
- Krzysztof Łącki, - Wiesław Łącki,
oraz ja (Artur Głowiński) ze swoją Żoną Anią i synkiem Oliwierkiem.

Mamy zamiar te zawody wygrać w swoich kat. wagowych i przywieść same najwyższe trofea. Formę mamy coraz to lepszą, ale oczywiście to jest sport i wszystko się może zdarzyć. Lecz My i tak jedziemy po złoto. Oczywiście życzymy wszystkim tam startującym szczęścia i pogody ducha.

Na drugi dzień są zawody w Żarach na które jadą:

- Bartosz Jakubowski,
- Piotr Kozłowski,
- Kamil Szafratowicz,
- Marcin Laskowski (najprawdopodobniej).

Życzę wszystkim samych sukcesów i pamiętajcie NIGDY SIĘ NIE PODDAJEMY I WALCZYMY DO KOŃCA A SUKCES JEST W ZASIĘGU RĘKI !!!!!!!!


07.08.2010 - Trener Artur Głowiński