Już po XI Mistrzostwach Polski, emocje związane ze startami, rywalizacją opadły i doszło do nas, że wykonaliśmy kawał dobrej roboty... Choć nie było łatwo bo zabrakło wśród nas Artura, który nie mógł być z nami, towarzyszyć nam i dawać cenne wskazówki to każdy Złoty Orzeł wiedział, ż trener jest wśród nas, czuliśmy jego obecność, wiedzieliśmy, ze w nas wierzy i wie, że możemy osiągnąć historyczny sukces dlatego walczyliśmy jak o życie. I udało się :) Pierwszy raz w historii Złotego Orła zajęliśmy II miejsce drużynowo na Mistrzostwach Polski !
I choć droga do tego celu była długa to każdy z Nas dorzucił jakże ważną 'cegiełkę' do tego sukcesu, każdy z nas się wspierał, pomagał, tak jak zawsze uczył nas trener. Byliśmy jak jedna rodzina nad którą czuwał pod nieobecność Artura nasz niezastąpiony Prezes Wiesław Łącki, któremu chcieliśmy podziękować za to, że z nami był.
Wiemy wszyscy, że teraz może być już tylko lepiej bo na kolejnych zawodach będzie z nami Artur !
Urodzeni by walczyć, żyjemy by wygrywać !
Zawodnicy Złotego Orła Choszczno
09.04.2011 - Bartosz Jakubowski
